po prostu trzeba...

Życie składa się z wyborów. Ja właśnie stoję przed jednym, który może bardzo wiele zmienić w moim życiu. Może będę żałować, może będę cieszyć się z podjętej decyzji. Okaże się być może już niedługo.

Zrezygnować, czy czekać na coś, co być może się nawet nie wydarzy? Być zależnym czy niezależnym? Układać sobie pomalutku życie z kimś innym, czy z nim? Z nim, który raz chce się przyjaźnić, a raz chce ze mną być. Mam dość tej niepewności, chcę już wiedzieć na czym stoję. Mogę czekać aż on zdecyduje lub zdecydować sama. Teraz albo nigdy. Klaudia, ogarnij dupę!

Najgorsze jest to, że jak teraz zrezygnuję, nie dostane następnej szansy.


98 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. to może w prawo. a co jest po prawej stronie?

      Usuń
    2. zależy co tam postawisz :)

      Usuń
    3. nie wiem co, może ty coś postaw :D

      Usuń
    4. ale to Twój wybór :)

      Usuń
    5. ale ja nie wiem co mam zrobić. tzn już prawie wiem ;)

      Usuń
    6. teraz wiem, ale nie wiem, czy zaraz nie zmienię zdania :P

      Usuń
  2. Cofnąć nie można tylko niepodjętej decyzji.
    Bierz, co Ci los daje, potem będziemy zastanawiać się, co z tym zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Grunt to się nie poddawać. Także, nie rezygnuj, nic nie tracisz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdybyś potem zrezygnowała, to pewnie też byś nie dostała drugiej szansy. Wiesz, to tak jak z plastrem, lepiej zedrzeć go szybko, bo mniej boli niż takie pieprzenie się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale przynajmniej byłabym z nim przez jakiś czas.

      Usuń
    2. Żeby mieć jeszcze więcej wspomnień? Wątpię, żeby to ułatwiło rozstanie.

      Usuń
    3. może nie będziemy musieli sie rozstawać :D

      Usuń
  5. moze porozmawiaj z nim o tym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozmawiałam w pewnym sensie, ale to musi być tylko moja decyzja

      Usuń
    2. wiec ja przemysl i podejmij ta decyzje ;)

      Usuń
    3. to nie takie proste, ale na szczęście mam jeszcze dużo czasu ^^

      Usuń
    4. nic w zyciu nie jest proste a jakos radzic sobie trzeba

      Usuń
  6. Widzę różne komentarze, ale decyzja tak naprawdę zależy tylko do Ciebie. Mogę Ci coś doradzić, ale co się stanie, jeśli u mnie decyzja była odpowiednia, a u Ciebie się taka nie okaże? Każdy człowiek jest inny.

    OdpowiedzUsuń
  7. dodałam wreszcie coś nowego, zapraszam ; *

    OdpowiedzUsuń
  8. Życie składa się z wielu trudnych decyzji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciężko podjąć właściwą decyzję.

      Usuń
    2. Ja zawsze wybieram tę, która mi bardziej odpowiada, ta, która ma więcej plusów.

      Usuń
    3. a jak ma tyle samo plusów i minusów?

      Usuń
    4. Nie o tym mówię, wybierasz z dwóch tą, która ma więcej plusów. A nie jeśli jedna ma tyle samo plusów i minusów.

      Usuń
  9. Właśnie - ogarnij dupę i zrób to, co Ci podpowiada serce! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. serce nie podpowiada mądrze :P

      Usuń
    2. No nie, ale na szczęście jest rozum, który czuwa :D

      Usuń
    3. ale chyba jednak wolę to, co podpowiada serce :D

      Usuń
    4. Skoro już wiesz co wolisz, to działaj :D

      Usuń
    5. ale teraz serce chyba zmienia zdanie...

      Usuń
    6. hahaha, w takim tempie, to Ty daleko nie zajdziesz :p

      Usuń
  10. ojojoj, chyba wiem, przed jakim wyborem stoisz. i nie zazdroszczę. czasem bardzo cieżko zdecydować, czy lepiej zostać na 'starych śmieciach', czy inwestować w nową relację. to pierwsze nie zawsze popłaca...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja sobie też nie zazdroszczę ;p
      mam nadzieję, że w moim przypadku popłaci :)

      Usuń
  11. z doświadczenia powiem ci, że lepiej zrezygnować teraz, niż czekać latami. lepiej być niezależną i układać życie z kimś innym. i lepiej decydować samemu.
    ja tego wszystkiego nie zrobiłam i dlatego teraz mam taki burdel w życiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie muszę czekać latami, wszystko wyjaśni się na wakacjach, a to już zaraz :)

      Usuń
    2. no to masz szczęście ;)
      ja biorę sprawy w swoje ręce i mam nadzieję, że u mnie też się niebawem coś wreszcie wyjaśni ;)

      Usuń
  12. Podejmij świadomą decyzje, NIE pod wpływem chwili.
    Nie będziesz wtedy żałować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. postaram się. tylko obawiam się, że z tej sytuacji nie ma wyjścia, którego nie będę potem żałować.

      Usuń
  13. po prostu zrobić to, co podpowiedziało ci serce jako pierwsze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. serce nie podpowiada mądrze :P

      Usuń
    2. no to posłuchać rozumu? :D

      Usuń
    3. rozum jest głupi ;p nie zna się na takich sprawach ;p

      Usuń
    4. ale chyba lepszy od tego, co serce podpowiada, bo wielokrotnie gada od rzeczy :D

      Usuń
  14. Ja myślę, że nie warto oglądać się na niego, skoro on sam nie wie czego chce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jeśli ja chcę koniecznie jego?

      Usuń
    2. A chcesz żeby był, czy bywał? Mnie się wydaje, że to niezdecydowanie jest gorsze...

      Usuń
    3. chcę, żeby był. tzn teraz to już nie wiem czy chcę,żeby był. zmienna jestem strasznie.

      Usuń
    4. Pewnie nie byłabyś, gdyby on był na stałe.

      Usuń
    5. może kiedyś będzie...

      Usuń
  15. A ja bym zrobiła to pod wpływem chwili, zdecydowała tak, jak mówi mi przeczucie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Znikam chwilowo; mail - syberia1997@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. e tam, tam jest dużo osób, które nie umieją zbyt dobrze śpiewać;p jestem tego przykładem. oczywiście są też tacy, którzy śpiewają nieźle, ale to nie ma większego znaczenia. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten demot to najlepszy komentarz do tego co napisałaś. Po prostu trzeba...

    OdpowiedzUsuń
  19. Lepiej zrobić coś i żałować, ze coś się zrobiło niż do końca życia wypominać sobie, że nie ruszyło się tyłka.

    OdpowiedzUsuń
  20. To weź sobie kobieto postaw jakieś granice, coś sobie ustal. Spróbuj brnąć w to dalej, spróbuj ostatni raz... Nie wyjdzie? Huk, trudno. Zaczniesz od nowa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. w miłości nie ma zastanawiania się. albo się kocha, albo nie. i na to pytanie musisz sobie odpowiedzieć. albo lepiej, jemu je zadaj.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja myślę, że nie powinnaś wiązać z nim przyszłości skoro on sam nie wie czego od Ciebie chce.

    OdpowiedzUsuń